
Gdy dobra dieta nie wystarcza…
Ćwiczę, mam zbilansowaną i zdrową dietę i co? Ciało nadal nie wygląda tak jak chcę… Jak to możliwe?!
Niestety, może się tak zdarzyć. W zależności od problemu z jakim się zmagasz: jeśli np. walczysz z rozstępami lub wiotkością skóry – żadne z powyższych nie rozwiąże ostatecznie Twojego problemu. Trzeba wdrożyć technologię, która skupi się na tym, aby pomóc skórze wrócić „do siebie”.
Jeśli walczysz z cellulitem wodnym, masz kłopot z tworzącymi się obrzękami – musisz wspomóc się drenażem limfatycznym – inaczej ani rusz!

Jakie mamy możliwości?
Wszystko zależy od tego z jakim problemem się zmagamy. Może to być cellulit, brak jędrności skóry, rozstępy lub tkanka tłuszczowa zlokalizowana w miejscu, z którego bardzo ciężko się jej pozbywa np. ramiona, obszar pleców pod biustonoszem.
Zaczynając od podstaw… Na utratę jędrności, cellulit oraz niechcianą tkankę tłuszczową na plecach lub przedramionach najlepszy jest Icoone. Jak już dobrze wiecie, to bardzo uniwersalny zabieg, który swoją skuteczność zawdzięcza intnsywnemu masażowi podciśnieniowemu. Stymuluje każdy poziom skóry – skóra właściwa odpowiedzialna jest za utrzymanie jędrności i elastyczności dzięki zawartych w niej włóknach elastynowych i kolagenowych; w tkance podskórnej znajdują się komórki tłuszczowe, które są odpowiedzialne za pojawienie się „skórki pomarańczowej”, czyli cellulit. Dodatkowo pobudzając ukrwienie skóry masaż odżywia skórę i poprawia jej ogólny wygląd oraz intensywnie drenuje organizm.
Później… kriolipoliza Cooltech, która genialnie sprawdza się na obszary uporczywie oporne na ćwiczenia. Wiele osób na diecie zna problem „pelikanów”, czyli zwisającego fałdu skórno-tłuszczowego na przedramionach… i właśnie ten zabieg sprawdzi się na nie świetnie, zamrażając komórki tłuszczowe w problematycznym miejscu, a organizm sam je usunie z organizmu w procesie metabolizmu. Genialne, prawda?
Ale to nie wszystko! Jeżeli do wyżej wymienionych problemów dochodzi miejscowy brak jędrności skóry lub rozstępy, można temu zaradzić zabiegami karboksyterapii czy mikronakłuwania. Są to bardzo skuteczne, a zarazem naturalne zabiegi, które uruchamiają fizjologiczne procesy naprawcze naszego organizmu.

I co jeszcze… fala uderzeniowa STORZ, również świetnie sprawdza się w przypadku utraty jędrności skóry, ale również cellulitu. Zabieg daje świetne efekty już po 3-4 zabiegach i nie niesie za sobą żadnego ryzyka.
A jeżeli chcemy ujędrnić, wymodelować ciało, a dodatkowo jeszcze je nawilżyć i wypielęgnować, z pomocą przychodzi nasz nowy zabieg, czyli bandażowanie Arosha. Bandaże z odpowiednimi składnikami ukierunkowanymi na walkę z konkretnym problemem wybieramy w gabinetach, a później można się już tylko delektować błogim lenistwem i odpoczywać, podczas gdy bandaże nałożone na skórę robią dobrą robotę.
Dużo było o ciele, ale jeśli zauważasz na swojej twarzy tzw. „drugi podbródek”?! O zgrozo! Nikomu w nim nie do twarzy. Nie zawsze wynika z nadprogramowych kilogramów, czasem to po prostu wynik genetycznie ułożonej tkanki tłuszczowej w okolicy podbródka. Na ten problem z pomocą przychodzi lipoliza iniekcyjna, którą ZAWSZE łączymy z masażem podciśnieniowym Icoone. Efekty? Zobaczcie sami!
lipoliza iniekcyjna, redukcja drugiego podbródka redukcja drugiego podbródka lipoliza iniekcyjna, redukcja drugiego podbródka lipoliza iniekcyjna, redukcja drugiego podbródka
Jak widzicie, pomożemy Wam z każdym problemem, dlatego nie należy się załamywać, DZIAŁAMY!