IGŁY! Wszystkich przerażają mniej lub bardziej... jednak cała branża beauty zgodnie powie, że przynoszą genialne efekty zabiegowe. Mezoterapia igłowa, mezoteapia mikroigłowa, karboksyterapia, stymulatory tkankowe, wypełniacze, toksyna botulinowa... te i wiele innych zabiegów, wykonane we właściwy sposób, zgodnie ze wskazaniem widocznym u pacjenta, daje genialne efekty, a wykorzystauje WŁAŚNIE IGŁY!

Przyjrzyjmy się dzisiaj nieco bliżej zabiegowi mikronakłuć, inaczej znanym jako mezoterapia mikroigłowa lub dermapen. Dermapen uważany jest za najbardziej zaawansowaną technikę mikronakłuwania, czyli terapii polegającej na przezskórne stymulowanie produkcji kolagenu.

Mezoterapia to zabieg znany w kosmetologii od dawna. Dzieli sie na 3 rodzaje: 

-igłową - podskórna albo sródskórna iniekcja preparatu, zabieg najcześciej wykonywany przez lekarzy medycyny estetycznej,

-mikroigłowa – mikroigły o długości od 0,25 do 3,5mm wbijane z gigantyczną prędkością (dzięki temu mało odczuwalne), podczas zabiegu. To ona jest dzisiaj na pierwszym planie 😉

-bezigłowa - nie działają tutaj żadne igły, lecz głowica która "wtłacza" składniki wgłąb skóry, wykorzystując efekt destabilizacji i zwiększonej przepuszczalności błon komórkowych.

Mezoterapia mikroigłowa to zabieg kontrolowanego uszkodzenia skóry, który kosmetolog wykonuje za pomocą urządzenia dermapen lub rollera. W przypadku rollera igły nakłuwają skórę pod kątem, jest to bardzo popularny sposób poprawy jędrności skóry. Na rynku są dostępne rollery do użytku domowego, oczywiście nie mają one wtedy takich możliwości jak sprzęty gabinetowe, ich stosowanie w domu powinno wiązać się z wielką sterylnością i higieną pracy.

W gabinetach anpaTu pracujemy wykorzystując dermapen. W tym przypadku igły nakłuwają skórę prostopadle do jej powierzchni. Kąt wkłucia jest równie istotny jak dobór parametrów przez kosmetologa. Dlatego dermapen idealnie nadaję się do pracy na bliznach zanikowych, świetnie radzi sobie też z poprawą jędrności skóry, spłyceniem zmarszczek i zagęszczeniem skóry. Możemy pracować nim zarówno na ciele, jak i na twarzy. 

Ciało – tu najczęsciej pracujemy dłuższymi igłami i walczymy z rozstępami, cellulitem, bliznami i wiotkością skóry. 

Twarz - Dermapen jako pogromca blizn zanikowych, drobnych zmarszczek i wiotkości. Po zabiegu pacjenci obserwują poprawę kondycji całej skóry, na które wykonywany był zabieg. 

Poszukując informacji w Internecie można znaleźć miejsca (gabinety), w których dermapen wykonuje się jako sposób wprowadzenia skłądników aktywnych zawartych w ampułkach – tzn., że zabieg wykonuje się na ampułce. W gabinetach anpatu mamy swój sutorki sposób pracy z dermapenem, który przynosi zdecydowanie najlepsze rezultaty – nie zmieczulamy skóry, nie pracuejmy na ampułkach - nie wprowadzamy ich za pomocą Dermapena. 

Dla nas celem pracy z mezoterapią mikroigłową (dermapen), nie jest wtłaczanie preparatów, a świadome i kontrolowane uszkodzenie skóry, tak aby pobudzić ją do samoregeneracji. Mini igły powodują powstanie w skórze mikro ran. Mechanizm aktywacji procesów metabolicznych jest dokładnie taki sam jak przy normalnym zranieniu. Skóra zostaje pobudzona do inicjacji procesów regeneracyjnych, a dodatkowo poprzez pojawienie się czynnika w postaci krwi, dostarczane są jej składniki niezbędne do samoregeneracji. Skóra zostaje przebudowana, a w efekcie staje się jędrna i napięta.

Odczucia podczas zabiegu?

Wszystko zależy od głębokości na jakiej pracuje kosmetolog (zakres od 0,25 do 3,5 mm), techniki działania (stempelkowa lub szachownica) oraz szybkości wbijania igieł. Najczęściej odczuwane są: delikatne pieczenie, drapanie, niewielki dyskomfort. Po zabigu widoczne jest równomierne zaczerwienienie skóry, które zwykle ustepuje po kilku godiznach – dermapen to nie jest zabieg, który jakkolwiek wyłącza pacjenta z codziennych aktywności.

Zabiegi wykonujemy w odstępach co 4 tyg., w serii 3 do 5 zabiegów. Dzięki temu efekty są trwałe! 

ps. po jednym zabiegu też widoczny jest efekt! 😉

Zobacz jak wygląda zabieg z wykorzystaniem Dermapena w naszych gabinetach: