zabiegi kwietnia
sprawdź >>
robić czy nie robić; oto jest pytanie... czy makijaż permanentny jest dla ciebie?
Czas czytania: 3 min

nasza mistrzyni makijażu permanentnego Sandra Ligęziewicz pomoże podjąć Wam tą decyzję 🙂 Przeczytajcie co mówi na temat makijażu:

na przestrzeni ostatnich kilku lat makijaż permanentny zyskał więcej zwolenników. Jak grzyby po deszczu zaczęły pojawiać się kolejne gabinety, w których coraz lepiej przygotowane linergistki (najcześciej kobieta, chociaż panowie coraz już coraz częściej, wykonująca zawodowo makijaż permanentny), oferują pigmentacje przeróżnymi metodami. 

od kilku lat w naszym kraju mikropigmentacja jest tą na jednym z wyższych światowych poziomów. Niekiedy jednak możemy nadal spotkać się z negatywnymi opiniami na temat tej usługi. Większość z nich to taka "stara sława" kiedy techniki pigmentacji były dość ciężkie i raczej bliżej było im do tatuażu niż do mikropigmentacji. Różnicą między makijażem permanentnym (mikropigmentacją), a tatuażem jest przede wszystkim głębokość w skórze, na której pigment zostaje osadzony, a także rodzaj użytego pigmentu.

w przypadku mikropigmentacji cząsteczki pigmentu zostają osadzone podnaskórkowo oraz w górnych warstwach skóry właściwej. W przypadku tatuażu pigment (który jest mocniej nasycony i posiada nieco inna strukturę) podawany jest głębiej (efekt mocniejszy i na dłużej).

dlaczego zależy nam żeby makijaż permanentny nie trzymał się na skórze zbyt długo? Nie, wbrew pozorom nie chodzi wcale o zatrzymanie przy sobie klientki na zawsze 🙂 Nasza twarz się zmienia z biegiem lat, traci symetrie m.in. z powodu utraty jędrności. Makijażem odświeżanym co kilka lat jesteśmy w stanie nieco tą asymetrie skorygować.

inny powód jest taki, że mocne pigmentacje z czasem będą się odbarwiać w niepożądane odcienie, co trudno będzie zniwelować bez usuwania poprzedniego makijażu za pomocą lasera lub specjalnie przeznaczonego do tego celu preparatu tzw. removera.

moja rekomendacja jest taka: lepiej raz do roku pojawić się na korekcie. #czytajiwygrywaj Na chwilę obecną bardzo dużą popularnością cieszą się techniki makijażu permanentnego najbardziej zbliżone do realistycznego obrazu, naturalnie gęstych brwi, mocnej oprawy oka czy też równo podkreślonej, a przy tym nadal naturalnie wyglądającej czerwieni wargowej (która również z wiekiem lub na skutek nawracającej opryszczki traci swą intensywność). 

odpowiadając na postawione w tytule pytanie: uważam że nie ma kobiety, której prawidłowo wykonany makijaż permanentny nie dodałby uroku!

mam jednak gorącą prośbę i serdeczną radę: zanim zdecydujecie się na wybór gabinetu, a bardziej konkretnie to linergistki, której oddacie swoją twarz na zabieg, poświęćcie czas aby obejrzeć jej poprzednie prace, umówcie się z nią na konsultację, porozmawiajcie, pozwólcie aby wzbudziła wasze zaufanie swoją postawą i profesjonalizmem. Jeśli poczujecie się odpowiednio bezpiecznie - nie ma się nad czym zastanawiać! Działajcie!

zdanie, które ja najczęściej słyszę od swoich klientek brzmi "żałuję, że tak długo z tym zwlekałam i że tak się bałam". Uważam jednak, że do każdej decyzji trzeba dojrzeć 🙂

zobaczcie galerię pracy Sandry, jest wspaniała!

przeczytaj również:
Zarezerwuj 30 minut na bezpłatną konsultację
Porozmawiajmy!
#gabinetyanpatu
Newsletter
Obiecujemy, że nie będziemy obciążać Twojej skrzynki. Wysyłamy tylko e-maile i oferty, które mają good vibe.

    TOP ZABIEGI
    MENU
    This site is protected by reCAPTCHA and the Google Privacy Policy and Terms of Service apply.
    magnifier linkedin facebook pinterest youtube rss twitter instagram facebook-blank rss-blank linkedin-blank pinterest youtube twitter instagram